Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej

Jakub

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...Grzebienie...Wiem, że z drewna, wiem jaki mają kształt..ale głównie w Edo..Czyli CIUT za późno...Czy ktoś mógł by mi podrzucić JEDNYM nawet zdjęciem grzebienia z naszego okresu?? Bo próbowałem jeden zrobić...No nie wyszedł mi, ale nie miałem jak się okazało odpowiedniego drewna (za miękkie). Narzędzie są...Ale...Na razie znalazłem coś takiego na googlach.
[link widoczny dla zalogowanych]

Qmar

z racji tego ze japonczycy lubili tradycje to grzebienie raczej sie nie zmieniły aczkolwiek glowa za to nie porecze mysle ze mozna zaryzykowac

aure · Gość

Grzebienie same w sobie mało się zmieniły, ale u nas były rzadko używane. W naszym okresie kobiety eksponowały włosy zamiast je upinać, dlatego najczęściej nosiły albo rozpuszczone, albo związane w niski kucyk. Grzebieni używały głównie mieszczanki i wieśniaczki z 2 powodów: po pierwsze pracowały (a spróbujcie wykopać ziemniaka mając włosy do pasa Razz

), po drugie to odróżniało je od arystokratek. Kobiety z rodzin samurajów naprawdę rzadko upinały włosy, w dodatku dopiero wtedy kiedy było to konieczne (np. do kąpieli) Smile

Co do wyglądu samych grzebieni - kształt grzebieni ewoluował wraz z modą na fryzury, nie dam sobie głowy uciąć, ale u nas pewnie noszono coś tego typu:

chodzi mi oczywiście o kształt, czyli żadnych wydziwiań, z kolei wzorek na nim najprawdopodobniej zależał od sakiewki właściciela :]

To tyle na temat kobiet, dodam jeszcze, że PANOWIE (chodzi mi o samurajów) bardzo często spinali włosy grzebieniami. Tyle że u nas to chyba tylko Radek ma na tyle długie włosy, że mógłby z takiego gadżetu zrobić użytek ;]

Tyle pamiętam na dzień dzisiejszy, jak zaliczę egzamin to poszukam więcej na ten temat Smile

Odnośnie źródeł:
[link widoczny dla zalogowanych]
ostatni akapit.