|
Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:52, 10 Paź 2007 Temat postu: Katori - rozmowy i dyskusje. |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jezus
Prefekt
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 2223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Jerozolimy
|
Wysłany: Sob 10:11, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nom fajnie że temat zmartwychwstał, tylko filmików na YouTube już nie ma Mogę prosić jakąś aktualizacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yurasss
Gość
|
Wysłany: Sob 11:46, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Się robi
KEN JUTSU (sztuka walki mieczem)
TACHI JUTSU
OMOTE NO TACHI 4 KAJO:
1. ITSUTSU NO TACHI
2. NANATSU NO TACHI
3. KASUMI NO TACHI
4. HAKKA NO TACHI
To są cztery podstawowe kata. Myślę, że na początek wystarczą.... mogę również dostarczyć kilka kata naginatą. Mam nadzieje, że po owocniejszych poszukiwaniach odnajdę również kata walki dwoma rodzajami broni.....
Cytat: |
tak w ogóle to widzę że temat zmartwychwstał |
Ktoś musi się zająć sztukami walk zgodnymi z realiami historycznymi.
I jeszcze jeden bardzo ważny filmik na którym dokładnie jest opisane i wykonane itsutsu no tachi
FILM INTRUKTAŻOWY DOTYCZĄCY ITSUTSU NO TACHI
Ostatnio zmieniony przez yurasss dnia Sob 12:09, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shouryuu
Gość
|
Wysłany: Sob 20:18, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie że sie wtrącę.
Yurasss, filmiki sa po to żeby np. przypomnieć sobie jak idą ruchy po kolei, sprawdzić czy się czegoś po drodze nie zgubiło.
Z filmów nie nauczysz się nie "walki". Bo kata nie uczą walki tylko dylko wyobrażenia o niej i taktyki.
Dlatego jeśli masz senseja to pokazuje ci on i mówi "tak tobimy w kata", "a tak w walce".
Kata ucza ruchu i reakcji na przeciwnika. Ale potrzebny jest do nich "klucz odpowiedzi" czyli sensej.
Poza tym, filmiki które przedstawiłeś hmm.
Nanatsu-no-tachi, jest wykonywane (sądząc po ruchach ) w przekasie Otake sensei. Mimo różnic stylowych między linią Otake , Sugino i Hatakeyama, w żadnej skole to co pokazano na filmiku nie przeszło by jako poprawne wykonanie (3-, jak nie mniej).
Itsutsu no Tachi jest wykonywane na 4+ (też zawiera kilka błędów)
Nie ma sie co upierać, że "Ziemia jest płaska a z youtuba można sie nauczyć kata".
W itsutsu dwa pierwsze makiuchi nie są wykonywane by sprawdzić "czy sie nie trafi w cos na hełmie" (dystas między "walcząsymi" ok. 4 metry, to raz, dwa że po cholerę takie rzeczy sprawdzać?! wali się w głowe i już). Są one elementami taktyki, sprawdzeniem reakcji przeciwnika (może da nogę? może jest nieuważny? itp.). |To że w filmiku jest tak powiedziane... Niektóre rzeczy brzmią w TV lepiej niż inne ( "a co to ta taktyka? eee?" ) A do tego są pewne... nieścisłości w szkołach.
W kata jest bardzo wiele niuansów których bez wyjaśnienie nigdy sie nie zrozumie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
yurasss
Gość
|
Wysłany: Pią 12:40, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie jest takie:
To jest podstawa. Ćwicząc jakieś techniki przygotowujemy się do danych uderzeń więc mamy ograniczone pole manewru. Ćwicząc 3 techniki przygotowujemy się do trzech sytuacji na polu bitwy. Ćwicząc 3 różne kata przygotowujemy się nawet do kilkunastu sytuacji na polu bitwy. ALE żeby nie było tak prosto obok kata równolegle powinny iść sparingi, jak najwięcej z jak największą liczbą osób. Co to nam daje? możliwość poznania różnych przeciwników i być może stylów walki.
Bo może mi ktoś zarzucić, że moim zdaniem techniki są BE. Nic bardziej mylnego. Ćwicząc różne techniki wiemy jak się zachować w przypadku gdy przeciwnik próbuje nas ową techniką zaatakować.
Podsumowując:
Trzeba by przeanalizować to jak walczą ludzie z różnych szkół i pooglądać setki walk, żeby nastawić się na trening, który byłby uniwersalny, i przynajmniej w naszym wypadku taki nie istnieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek
Heimin
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgliska
|
Wysłany: Sob 0:12, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
yurasss napisał: |
Trzeba by przeanalizować to jak walczą ludzie z różnych szkół i pooglądać setki walk, żeby nastawić się na trening, który byłby uniwersalny, i przynajmniej w naszym wypadku taki nie istnieje. |
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi yurasss jak zwykle wszystko na hurra
Więc moim zdaniem na chwilę obecną jest dobrze: jeden trening prowadzi Kuba - tam uczymy się technik które wiemy że raczej się sprawdzą w prawdziwej walce (mam na myśli turnieje) przeciwko europejczykom i jest ok.
Drugi trening natomiast prowadzi Jeff i tam powolutku wdrażamy się w Katori. Pisząc powolutku mam na myśli, że sparingi z wykorzystaniem tych technik kto dość odległa perspektywa. Więc na razie skupmy się na podstawach a potem idźmy dalej. Swoją drogą uważam że każdy członek oddziału powinien znać przynajmniej kilka pierwszych kata obowiązkowo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Sob 0:12, 11 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kali
Heimin
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Sob 16:12, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Które techniki Jacku masz na myśli? Te z kata? Powodzenia. One są, żeby się nauczyć panować nad mieczem, nabiera się pewności w ruchach ćwicząc kata. W walce stosuje się przeważnie proste cięcia pod różnymi kątami i na różne wysokości, pracuje się dystansem, stosuje się zmyłki, zwodzi się przeciwnika... kata Cię tego nie nauczy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek
Heimin
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgliska
|
Wysłany: Sob 18:39, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kali źle zrozumiałeś moje intencje . pisząc ze każdy powinien znać kilka podstawowych kata miałem na myśli że skoro jesteśmy oddziałem JAPOŃCZYKÓW to powinniśmy posługiwać się mieczami jak Japończycy. Jeśli chodzi o turnieje walczmy po europejsku bo walczymy tylko z Europejczykami (na razie). Jeśli natomiast chodzi o pokazy to róbmy tam walki po japońsku, tutaj ćwiczenie kata może się przydać. Dzięki temu właśnie można nauczyć się np prawidłowych postaw: zauważ jak niewielu ludzi z oddziale zna nazwy podstawowych postaw (które od europejskich w ogóle się nie różnią ) O to mi chodziło. Wielu z nas szermierki dopiero się uczy więc zanim zaczniemy biegać najpierw nauczmy się chodzić. Jeśli chodzi o techniki to miałem na myśli te których uczy nas Kuba, większość z nich opiera się właśnie na tym co napisałeś powyżej : proste cięcia pod różnymi kątami i na różne wysokości operowanie dystansem zejścia ,zmyłki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yurasss
Gość
|
Wysłany: Sob 20:45, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
walczmy po europejsku bo walczymy tylko z Europejczykami (na razie). |
walcząc z muchą mam się zachowywać jak mucha? czy przyłożyć jej po porostu packą na muchy?
Walczmy po Japońsku bo odtwarzamy Japonie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22:12, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Które techniki Jacku masz na myśli? Te z kata? Powodzenia. One są, żeby się nauczyć panować nad mieczem, nabiera się pewności w ruchach ćwicząc kata. W walce stosuje się przeważnie proste cięcia pod różnymi kątami i na różne wysokości, pracuje się dystansem, stosuje się zmyłki, zwodzi się przeciwnika... kata Cię tego nie nauczy:) |
Bardzo ważne zdanie..
Cytat: |
(...)jesteśmy oddziałem JAPOŃCZYKÓW to powinniśmy posługiwać się mieczami jak Japończycy. Jeśli chodzi o turnieje walczmy po europejsku bo walczymy tylko z Europejczykami (na razie). |
Jacek, z "doświadczeń i innych takich" wychodzi mi wciąż, że walka czy to człowieka walczącego traktatowo, czy człowieka walczącego według tradycyjnego stylu made in Japan będzie wyglądała tak samo.
Nawiązując do posta Kalego, mieczem japońskim zrobisz te same podejścia i uderzenia jak mieczem europejskim...Mobilność i możliwości ruchowe i pozycje wykorzystywane w szermierce mieczem długim i mieczem japońskim są skończone..Czyli co byśmy nie robili to będzie się powtarzało...cięcie kesa kiri i oberchaw wyglądają tak samo, bo to jest najskuteczniejsze, najbardziej oszczędne w energii i najbardziej logiczne..
Cytat: |
Jeśli natomiast chodzi o pokazy to róbmy tam walki po japońsku, tutaj ćwiczenie kata może się przydać. |
Bardzo ważne zdanie.
Cytat: |
Jeśli chodzi o techniki to miałem na myśli te których uczy nas Kuba, większość z nich opiera się właśnie na tym co napisałeś powyżej : proste cięcia pod różnymi kątami i na różne wysokości operowanie dystansem zejścia ,zmyłki |
W walce jak przyjdzie co do czego..będziecie walczyć to nijak kata to nie będzie wyglądało..nie będzie czystych cięć, przeciwnik będzie się zasłaniał w pół uderzenia będzie odpychał..etc. I zobaczycie, że będziecie używać trzech góra czterech technik, które Wam leżą...Już to z JEffem przegadaliśmy. I dotarliśmy do konkluzji, że kata jest potrzebne i to bardzo, ale kata nie nauczy tego co nauczy i wytknie walka z żywym przeciwnikiem, który chce ci zwyczajnie najebać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jezus
Prefekt
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 2223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Jerozolimy
|
Wysłany: Nie 16:05, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jakub napisał: |
kata jest potrzebne i to bardzo, ale kata nie nauczy tego co nauczy i wytknie walka z żywym przeciwnikiem, który chce ci zwyczajnie najebać... |
Pod tym się podpisuje rękami i nogami. Co do walki po japońsku. Są pewne specyficzne różnice. Miękkie bloki, miecz blisko ciała przy blokach, prawa pozycja walki. Przynajmniej tak jest w katori, my przyzwyczailiśmy się inaczej. Postaram zapoznać się z innymi stylami. Postaram się też walczyć tak, żeby wygrać. Kubie nie podoba się moje podejście ale chuj z tym. Ja wygrywać lubię i będę się starać. I gówno mnie obchodzi czy to będzie bardziej po japońsku czy europejsku. Ale na pokazach pokazujemy Japonię i stykło by się pokazać właśnie tą specyfikę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jezus dnia Nie 16:17, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
Wysłany: Nie 17:08, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Kubie nie podoba się moje podejście ale chuj z tym. |
Które??
Cytat: |
I gówno mnie obchodzi czy to będzie bardziej po japońsku czy europejsku. |
Dalekj powtarzam, że NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO jak walka po Japońsku, Europejsku i inne Tutsi czy Hutu....Walka jest walka, sami się przekonacie.
Powiem jeszcze tylko tyle..że na ogół kierowcy nie jeżdżą jak ich uczono..Bo by zginęli pod klaksonami innych...Albo za wolno, albo zbyt bojaźliwie...
Kata uczy pewnego rodzaju sposobu myślenia, a jak przychodzi co do czego, to nijak nie przypomina to, techniki jakiej się człowiek uczył...Zobaczycie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bezimienny
Fechtmistrz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:43, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Aż miło poczytać te dyskusje z przed paru lat : D
Ciekawe gdzie to wszystko zniknęło... pewnie razem z ćwiczącymi.
Ze swojej strony, napiszę iż uważam, że Kata (o ile jest dobrze ułożone) to przede wszystkim genialne "narzędzie" do nauki i utrzymywania poziomu wyszkolenia, gdyż w kilka minut (jak ktoś już potrafi) pozwala przećwiczyć ogromną liczbę technik,pozycji i zachowań. Samo w sobie faktycznie nie nauczy nikogo walczyć.
Do tego trzeba dołożyć kilka elementów: "Mistrza", interpretacje, sparing/zadaniówki.
Mistrzu zawsze poprowadzi i wytłumaczy co,skąd,dlaczego,kiedy. Poprawi błędy.
Interpretacje aby wiedzieć jak faktycznie technika ma wyglądać w walce, nie które kata mocno skrywają zastosowania (wydaje mi się że Otake najbardziej skracał techniki i ukrywał je więc często wyglądają na takie "pacu pacu")
Sparing/zadaniówka pozwalają nauczyć bezpośrednich reakcji i wykonywanie ich jak najszybciej jak najsprawniej. Sparing natomiast pozwala przywyknąć do samej walki, przeszkolić też się w psychice/filozofii czy też taktyki samej walki.
Oczywiście że takich elementów można wymyślać wiele, osobiście uważam że te są najbardziej kluczowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|