 |
Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
Wysłany: Pon 10:29, 17 Lis 2008 Temat postu: Szermierka japońska vs. niemiecka |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Okami
Heimin
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: (Rzeszów/Tarnów) Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - Grupa Tarnów
|
Wysłany: Śro 12:11, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy artykuł Nie powiem ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Trzeba by było wprowadzić to u nas z teorii w praktykę. Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
Wysłany: Pią 12:51, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Gohatto
[link widoczny dla zalogowanych]
Co można zauważyć?? Moim zdaniem coś takiego:
Zwerchhau
[link widoczny dla zalogowanych]
Krumpchau
[link widoczny dla zalogowanych]
Co prawda, Gohatto przedstawia "realny" sparing więc techniki nie są zamykane, czyli tak ślicznie kończone jak na filmikach poniższych.
To moim zdaniem pokazuje, jak blisko obie szermierki są siebie nawzajem.
Ja nie ukrywam iż trenuje Was według Lihtenauera. Nie mam innej możliwości.
czekam na wasze spostrzeżenia i przemyślenia dotyczących tego co już wiecie/widzieliście/ doświadczyliście.
Mnie osobiście śmieszy człowiek który wypala ni z tond ni zowąd "Nieeeee, wy nie walczycie po japońsku"...Co to znaczy "po japońsku". Czyż celem walki, czy to sparingowej, czy bitwy nie jest przeżycie?? Każdy kto walczył troszkę dłużej powie Wam, że na 20 technik używa się 3 może 4. Te które "leżą" i pasują. A biorąc uniwersalizm technik i uniwersalizm budowy ludzkiego ciała, nie mamy zbyt dużego pola na udziwnienia czy coś...
co wy na to?? Czekam na jakieś dłuższe wypowiedzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shouryuu
Gość
|
Wysłany: Czw 17:56, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Ludzie są ludźmi , więc i polak i japończyk będą mieli tą samą motorykę (abstrachuje od upośledzeń i okaleczeń ciała).
Hmmm... Kuba, niezgodzę się jednak, ze stwierdzeniem można robic japońską szermierke z europejskich traktatów i dziwić się że ktoś to neguje (podejżewam że chodzi o chłopaków z kendo i Katori S.R. których spodkaliście na Biskupinie).
Faktem jest, że szermierki na miecze dwóręczne są do siebie niezwykle podobne ale....
Ruchy ruchami, techniki technikami, a cały szkopuł w tym że założenia taktyczne sa inne (nie jestem w stanie stwierdzić jak bardzo, bo na szermierce europejskiej się aż tak nieznam).
Ot choćby zagadnieni kontroli: w japońskiej szermierce, ba, we wszystkich sztukach walki istnieje pojęcie lini centralnej. To ona jest osią obrony (aczkolwiek np. w Katori jedyną obroną jest atak, więc pojedynek to ciąg ataków z dwóc stron) i ataku. Kluczowym słowem jest tu obrona w sensie niedopuszczenia do sytuacji w kturej przeciwnik wnika w nasz linię centralną. Za ta ideą idzie całokształt form ruchowych (pozycje ciała , miecza, sposoby poruszania) Natomiast w szermierce europejskiej ( w tym przypadku bastardem, gdyż jest to najbardziej adekwatny przykład) kontroluje sie obrys ciał przeciwnika. NIe znam założeń, ale z tego co zaobserwowałem na zakończonym właśnie SMDFie, "ochrona centrum" nie jest tematem budzącym zbytnie zainteresowanie.
Poza tym pamiętajmy że Katana jest jednosieczna więc pewne "europejskie" akcje są w jej przypadku niewykonalne... I tu objawia sie właśnie przewaga katany (moim skromnym zdaniem). Jest ona mianowicie od samego początku "sprecyzowana". Jej budowa eliminuje wszelkie niepotrzebne i zaprzątające głowę akcje. Co sie z tym więże, jest oczywistrza w manipulacji. Ergo, techniki są bardziej oczywiste (do nauczenia sie, zrozumienia, a zwłaszcza wykonania). Hmm... Można powiedzieć że posiada ona maksymalne minimum, gwarantujące skuteczny atak i obronę.
Jeśli chodzi o techniki, to kenjutsu przypomina szachy błyskawiczne. Akcja reakcja, technika kontrtechnika. Nie da sie ograniczyć do wykonywania ulubionych technik (w dynamicznej walce). Chociaż, jest to moje osobiste przemyślenie wynikające ze stylu wlki (obronnego, wyczekującego błędu w technice przeciwnika )
Tak jeszcze na koniec. W kenjutsu cos takiego jak technimi "z dachu" i bodaj "wół", w których miecz operuje na znacznej wysokości nie mają miejsca. Pierwasza zazada: kaschira na wysokości pępka, ewentualnie po pżedłużeni ma być skierowana w linę pępka.
W ogule odnoszę wrażenię że techniki europejskie są wykonywane na zbyt dużej wysokośći. Takie moje zdanie.
I dla tego można łatwo odrużnić kenjutsu od szermierki europejskiej.
Napisał bym jeszcze o pracy ciałem w ruchu itp itd, ale ide obejżeć Teleekspres.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
Wysłany: Czw 23:16, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ot choćby zagadnieni kontroli: w japońskiej szermierce, ba, we wszystkich sztukach walki istnieje pojęcie lini centralnej. |
Zdziwie Cię ale w szermierce europejskiej też jest coś takiego... Tylko nie nazwane jest to "coś". Każde cięcie wszak musi zagrozić przeciwnikowi. Każde pchnięcie ma iść w przeciwnika. Każda akcja na jelcu ma trafić w przeciwnika, więc w czym problem...
Cytat: |
Poza tym pamiętajmy że Katana jest jednosieczna więc pewne "europejskie" akcje są w jej przypadku niewykonalne... I tu objawia sie właśnie przewaga katany (moim skromnym zdaniem). Jest ona mianowicie od samego początku "sprecyzowana". |
Jak przyjedziesz pokażę Ci parę zagrywek typowo europejskich...Z niektórych technik i przy pewnych ułożeniach miecza (nie ważne jakiego) łatwiej uderzyć tzw fałszywym ostrzem, czyli ostrzem od naszej strony nie od strony przeciwnika. W mieczu japońskim co najwyżej zrobimy siniaka oponentowi...Poza tym miecz europejski też jest sprecyzowany...Na pchnięciach.
Cytat: |
W kenjutsu cos takiego jak technimi "z dachu" i bodaj "wół", w których miecz operuje na znacznej wysokości nie mają miejsca. |
A co to jest Twoim zdaniem??
"Dach"


Przypomina Ci to coś??
"Wół"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jakub
Heimin
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Rzeszów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|